Lęk
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2021-09-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-15
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377313947
- Tagi:
- Literatura polska powieść grozy postapokalipsa izolacja osamotnienie samotność
- Inne
W Księdze Rodzaju zapisano, że na początku była ciemność. Ale to nieprawda. Na początku i na końcu zawsze jest tylko lęk.
Ludzkość spowił mroczny całun śmierci, a wraz z nim świat ogarnęła przytłaczająca cisza…
Na skraju pustyni, w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka, drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub oraz Julia, małżeństwo od lat bezskutecznie starające się o dziecko. W ich niedalekim sąsiedztwie żyją Daniel z Martą – jak się wydaje jedyni prócz nich, którzy przeżyli pandemię śmiertelnego wirusa. Ta zaprzyjaźniona, wspomagająca się czwórka od lat nie widziała innych żywych ludzi.
Pewnej deszczowej nocy do drzwi chaty puka młoda, bosa dziewczyna w żółtej pelerynie, prosząc o pomoc. Wbrew logice i obawom Jakub wpuszcza ją do środka. Wraz z przybyciem tego niespodziewanego gościa zaczynają się dziać niepokojące rzeczy…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Lęk
Tomasz Sablik zaprasza na spacer po ludzkiej psychice, gdzie strach ma wiele twarzy, samotność wiedzie prym, a zło wyciąga lepkie macki i zwodzi przeciwnika... Ta powieść jest przede wszystkim mądra, zmusza do refleksji. Przeżuwa, mieli, wypluwa. Dotyka sfer trudnych. Chce być usłyszana i zrozumiana. Ona krzyczy "Hej, człowieku! Zatrzymaj się!". A mnie utwierdza w tym, że Tomasz Sablik to świetny obserwator, że nie boi się poruszać w kontrowersji, że operuje słowem i symbolem zmyślnie i wkłada w to całe swoje serce. "Lęk" to opowiedziana ustami bohaterów historia o bólu, pragnieniach, o niezrozumieniu i samotności. To, co można wyciągnąć z symboliki, daje ogromne pole do interpretacji i choć będziemy się różnić od Jakuba, Julii, Daniela czy Marty, to w każdym z nich możemy znaleźć cząstkę siebie. Powieść ma nie tylko klimat grozy, ale przede wszystkim oniryzmu i tu autor ponownie, jak w poprzedniej książce spełnia zadanie w 120%. Uczucie lęku towarzyszące bohaterom dotknęło także mnie. W pewnym momencie dosłownie dudniło mi serce. Tętniące z kart emocje po prostu były tak silne i realne. "Lęk" to symbolika, senność, ale również, a może głównie, kontrasty. Wszystkie elementy świata mają tutaj swoje przeciwieństwo. Nieprzypadkowo las znajduje się przy pustyni, a nowe życie okupuje się śmiercią. Sądzę również, że użyte imiona Żywia i Amadea są precyzyjnie dobrane, lecz co oznaczają, przekonajcie się sami. Autor stawia też na analogie, a będąc uważnym podczas lektury, można wyłapać tzw. smaczki i tutaj należą się ukłony. Zakończenie jest naprawdę mocne i wbija w fotel. Czytałam je trzy lub cztery razy, żeby w pełni do mnie dotarł wydźwięk epilogu. Ostanie zdanie wybrzmiewa dosadnie i trafia w dziesiątkę. Polecam od razu przeczytać posłowie, warto.
Oceny
Książka na półkach
- 792
- 584
- 197
- 31
- 21
- 17
- 13
- 9
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Mi się nie podobała, taka średnia.
Mi się nie podobała, taka średnia.
Pokaż mimo to"Ludzkość spowił mroczny całun śmierci,a wraz z nim świat ogarnęła przytłaczająca cisza ...
Na skraju pustyni,w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka,drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub oraz Julia,małżeństwo od lat bezskutecznie starającej się o dziecko. W ich niedalekim sąsiedztwie żyją Daniel i Marta- jak się wydaje jedni prócz nich,którzy przeżyli pandemię śmiertelnego wirusa. Ta zaprzyjaźniona,wspomagająca się czwórka od lat nie widziała innych żywych ludzi.
Pewnej deszczowej nocy do drzwi chaty puka młoda,Boss dziewczyna w żółtej pelerynie,prosząc o pomoc. Wbrew logice i obawą Jakub wpuszcza ja do środka. Wraz z przybyciem tego niespodziewanego gościa zaczynają się dziać niepokojące rzeczy..."
🌳🌲🌳🌲🌳🌲🌳🌳🌳🌳
Jeśli chodzi o książki Tomasza Sablika kupuje je w ciemno i jeszcze się nie zawiodłam . Dla mnie posiadają one to co lubię , aurę tajemniczości okraszoną szczyptą niepewności,wzbudzające emocje a nawet lęk o głównych bohaterów- jeśli chodzi o dzisiejszy tytuł . Nie mam się kompletnie do czego przyczepić ,świetna historia od której nie w sposób się oderwać! Dopracowana w każdym szczególe,cóż mogę napisać - to była wspaniała przygoda do której Was zachęcam! Tu przewracasz strony jak złodziejaszek który nie chce by go przyłapano na tym nikczemnym czynie,aby tylko móc jak najszybciej dowiedzieć się zakończenia...
"Ludzkość spowił mroczny całun śmierci,a wraz z nim świat ogarnęła przytłaczająca cisza ...
więcej Pokaż mimo toNa skraju pustyni,w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka,drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub oraz Julia,małżeństwo od lat bezskutecznie starającej się o dziecko. W ich niedalekim sąsiedztwie żyją Daniel i Marta- jak się wydaje jedni prócz nich,którzy przeżyli pandemię...
Początek książki intrygujący, duszny, powolny. Ciężar samotności głównych bohaterów wręcz namacalny. Początek czytałam dwa razy, tak mi się podobał ten "prawie postapo" klimat. A potem pojawiła się Żywia i już było z górki, niestety:) mimo wszytko sięgam po kolejne książki autora, lubię jego styl...
Początek książki intrygujący, duszny, powolny. Ciężar samotności głównych bohaterów wręcz namacalny. Początek czytałam dwa razy, tak mi się podobał ten "prawie postapo" klimat. A potem pojawiła się Żywia i już było z górki, niestety:) mimo wszytko sięgam po kolejne książki autora, lubię jego styl...
Pokaż mimo toMam strasznie mieszane uczucia. Pomysł świetny, wykonanie też bardzo dobre. Natomiast postacie i zwłaszcza końcówka wołają o pomstę do nieba.
Mam strasznie mieszane uczucia. Pomysł świetny, wykonanie też bardzo dobre. Natomiast postacie i zwłaszcza końcówka wołają o pomstę do nieba.
Pokaż mimo toŚmiertelny wirus niczym apokalipsa pozbawił ludzkość życia. Ostały się tylko nieliczne jednostki. Jakub i Julia mieszkają w drewnianej chacie na pustyni. Małżeństwo od lat marzy o dziecku. Nieopodal nich osiedlili się Daniel z Martą. Pary zaprzyjaźniają się. Wkrótce do drzwi jednej z nich puka młoda dziewczyna o imieniu Żywia. Od tej pory zaczynają dziać się niepokojące i dziwne rzeczy.
Po znakomitej "Przypadłości" przyszedł czas na "Lęk". Nieco monotonna fabuła powoduje znużenie książką. Może dlatego, że wszystko dzieje się w zapomnianym przez Boga zakątku świata? Niestety żaden bohater powieści nie wzbudził we mnie sympatii. Mam wrażenie, że każdy był nijaki, pozbawiony ikry i osobowości (nawet Żywia). Co tu dużo mówić - jest to po prostu przygnębiająca i nudna książka.
Śmiertelny wirus niczym apokalipsa pozbawił ludzkość życia. Ostały się tylko nieliczne jednostki. Jakub i Julia mieszkają w drewnianej chacie na pustyni. Małżeństwo od lat marzy o dziecku. Nieopodal nich osiedlili się Daniel z Martą. Pary zaprzyjaźniają się. Wkrótce do drzwi jednej z nich puka młoda dziewczyna o imieniu Żywia. Od tej pory zaczynają dziać się niepokojące i...
więcej Pokaż mimo toNajbardziej przerażajace w tej książce jest to, że akcja toczy się w czasach zarazy, która wybiła ludzkość (hmm, coś nam to przypomina?). Głównymi bohaterami są dwa małżeństwa, które mieszkają w osobnych domach w pewnej odległości od siebie na kompletnym pustkowiu, gdzie obok jest wielka pustynia. Oboje wiodą, a przynajmniej starają się wieść, normalne życie. Mimo tego co ich spotkało i mimo poczucia osamotnienia na tym wielkim świecie, nie tracą nadziei. Pewnego dnia do drzwi drewnianej chatki Jakuba i Julii puka dziewczyna…. Od tej chwili życie wszystkich zmieni się w piekło….
Jest to mój pierwszy polski horror i mam mieszane uczucia… Momentami (które miały być straszne) czułam ciarki żenady… Pióro autor ma lekkie, a zarazem potrafiące zainteresować czytelnika. Mnie niestety nie porwał, ale absolutnie nie zniechęcam się i z przyjemnością sięgnę po inne dzieła Tomasza Sablika :)
PS Warto przeczytać posłowie autora.
Najbardziej przerażajace w tej książce jest to, że akcja toczy się w czasach zarazy, która wybiła ludzkość (hmm, coś nam to przypomina?). Głównymi bohaterami są dwa małżeństwa, które mieszkają w osobnych domach w pewnej odległości od siebie na kompletnym pustkowiu, gdzie obok jest wielka pustynia. Oboje wiodą, a przynajmniej starają się wieść, normalne życie. Mimo tego co...
więcej Pokaż mimo toKsiążka daje do myślenia…w każdym z bohaterów można odnaleźć jakaś cząstkę siebie…. Motyw przewodni to ból
,niezrozumienie, pragnienia po które nie możemy sięgnąć i samotność, która ma wiele twarzy .
I choć książka ma klimat dość mroczny z „nutką horroru” to uważam , ze warto po nią sięgnąć .Zmusza do refleksji. Polecam:)
Książka daje do myślenia…w każdym z bohaterów można odnaleźć jakaś cząstkę siebie…. Motyw przewodni to ból
Pokaż mimo to,niezrozumienie, pragnienia po które nie możemy sięgnąć i samotność, która ma wiele twarzy .
I choć książka ma klimat dość mroczny z „nutką horroru” to uważam , ze warto po nią sięgnąć .Zmusza do refleksji. Polecam:)
Tomasza Sablika raczej fanom gatunku przedstawiać nie trzeba ale jeśli jakimś cudem jeszcze go nie znacie to musicie koniecznie nadrobić. Jego historie nie dość, że przyprawiają o ciarki to mają zawsze psychologiczne podłoże. Nie inaczej jest w "Lęku".
To historia w której dotychczasowy świat przestał istnieć za sprawą zarazy. Nieliczni, którym udało się przetrwać trzymają się na uboczu i raczej nie szukają kontaktu z innymi. Wśród nich są dwa małżeństwa- Jakub i Julia od lat starający się o dziecko oraz Daniel i Marta, którzy swoje dzieci stracili podczas epidemii. Życie tych dwóch par diametralnie się zmienia w momencie gdy pojawia się niewiadomo skąd młoda kobieta i prosi o pomoc.
"Lęk" doskonale pokazuje jeden z największych strachów człowieka. Strach przed samotnością i niezrozumieniem. W kontrze do wielkiej wiary stają pogańskie gusła, a strach miesza się z fascynacją. Każdy z bohaterów mierzy się z własnymi demonami. Całość spowita jest w mroczny, niepokojący klimat. Tempo tej historii jest powolne ale dzięki temu atmosfera staje się jeszcze bardziej gęsta. Sprawia wrażenie, że nie ma już odwrotu, nie da się uciec. Bo przecież nie da się uciec od samego siebie, od własnych słabości.
Dla mnie zakończenie jest wisienką na torcie. Mocne, dosadne i zmuszające do refleksji. Lepiej być nie mogło.
Tomasza Sablika raczej fanom gatunku przedstawiać nie trzeba ale jeśli jakimś cudem jeszcze go nie znacie to musicie koniecznie nadrobić. Jego historie nie dość, że przyprawiają o ciarki to mają zawsze psychologiczne podłoże. Nie inaczej jest w "Lęku".
więcej Pokaż mimo toTo historia w której dotychczasowy świat przestał istnieć za sprawą zarazy. Nieliczni, którym udało się przetrwać...
Niektóre książki są jak obrazy. Z zewnątrz piękne, przyciągające wzrok. Misternie wykonane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Kiedy się jednak zastanowić nad ich znaczeniem, ciężko wysnuć jednoznaczne wnioski. “Lęk” to jedna z tych książek.
Przed sięgnięciem po nią trzeba się nastawić na mocny slow burn. Tempo przez pierwszą połowę powieści jest naprawdę powolne. Przez ten czas autor zarysowuje psychologię bohaterów i prezentuje świat przedstawiony. Świat zepsuty, zniszczony, martwy. Mamy tu do czynienia z rzeczywistością po apokalipsie. Śledzimy życie tych, którym udało się przeżyć i ukryć na odludziu.
I to by w zasadzie wystarczyło, żeby historia sama się obroniła. Koncept prosty, ale skuteczny. To jednak nie byłaby książka Tomasza Sablika, gdyby zabrakło w niej elementu grozy. Muszę jednak przyznać, że ten element zaciekawił mnie najmniej. Nie kupiła mnie ta paranormalność i metafizyka. Być może dlatego, że spodziewałem się kolejnego po “Windzie” zaskakującego i bawiącego się z umysłem czytelnika horroru psychologicznego. Poniekąd jest on psychologiczny, ale nie aż tak, jak bym tego chciał.
Czy to znaczy, że ta powieść jest zła? Nie. Po prostu jest inna niż się spodziewałem. Wymaga dużo skupienia i cierpliwości. Nie jest łatwa do zrozumienia, ja sam nie wszystko zrozumiałem. Wyłapałem co niektóre przekazy, ale osobiście uważam, że dałoby się je równie dobrze przedstawić bez wątku horrorowego. Ta książka mogłaby w moich oczach sporo zyskać, gdyby była po prostu postapokaliptycznym dramatem obyczajowo-psychologicznym. Takim “The Last of Us” w mikro skali, gdzie motyw drogi zastąpiono motywami izolacji, samotności i wiary, zarówno w Boga, jak i własne możliwości.
Nie powiem, że ta książka mi się nie podobała. Cieszę się, że ją przeczytałem. Żałuję tylko, że nie wszystko zrozumiałem, że nie trafiła ona do mnie w pełni. Może to wina oczekiwań, może braku wystarczającej wiedzy czy otwartości na niektóre tematy. Z pewnością nie wina autora. Autor zrobił, co mógł. Czytelnik też musi być w stanie dać coś od siebie. To po prostu nie była książka dla mnie.
Niektóre książki są jak obrazy. Z zewnątrz piękne, przyciągające wzrok. Misternie wykonane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Kiedy się jednak zastanowić nad ich znaczeniem, ciężko wysnuć jednoznaczne wnioski. “Lęk” to jedna z tych książek.
więcej Pokaż mimo toPrzed sięgnięciem po nią trzeba się nastawić na mocny slow burn. Tempo przez pierwszą połowę powieści jest naprawdę...
Duże oczekiwania po opisie wydawcy, ale historia z niedosytem. W zasadzie podobał mi się tylko motyw z wizytą Marty w domu staruszki, tuż przed końcem opowieści. Może dlatego że oczekuję zbyt dużo "mięsa", czyli wartkich akcji, strachu, niepokoju co będzie - a otrzymałem w zasadzie obyczajówkę z elementami postapokaliptycznego thrillera okraszoną nutką horroru satanistycznego?
Duże oczekiwania po opisie wydawcy, ale historia z niedosytem. W zasadzie podobał mi się tylko motyw z wizytą Marty w domu staruszki, tuż przed końcem opowieści. Może dlatego że oczekuję zbyt dużo "mięsa", czyli wartkich akcji, strachu, niepokoju co będzie - a otrzymałem w zasadzie obyczajówkę z elementami postapokaliptycznego thrillera okraszoną nutką horroru...
więcej Pokaż mimo to